Kostka brukowa narażona jest na różne siły i czynniki atmosferyczne. Siłą rzeczy niszczy się już rok od jej położenia – nie jest wtedy już taka ładna, jak na początku. Różnice widzimy szczególnie kiedy kostka jest położona koło bukszpanów, choinek, czy kwitnącej trawy. Na jej powierzchni pojawia się zielony osad, a w miejscach wilgotnych mogą pojawić się białe wykwity wapienne. Jak się pozbyć tego typu problemów i czy można im zapobiegać?
Zacznijmy od tego pierwszego pytania
Kostkę brukową jak każdy inny kamień można myć na różne sposoby. Zabrudzenia wystarczy nawet umyć ręcznie, ale sensownie jest wykorzystać myjki zmiennociśnieniowej, która usunie wszelkie wierzchnie i podpowierzchniowe zanieczyszczenia. Trudnego rodzaju zanieczyszczenia, które wnikają w pory kostki są trudne do usunięcia. Dlatego do czyszczenia wykorzystuje się metody ciśnieniowe.
Jest też druga, lepsza metoda mycia kostki brukowej – z wykorzystaniem urządzenia szorująco-myjąco-zasysającego. Ten sprzęt pozwala bardzo dokładnie wyczyścić kostkę nawet z uciążliwych wieloletnich zanieczyszczeń. Powiedziałbym nawet, że można dzięki niemu odnowić kostkę, która nie była używana od wieków! Przykład wykonywania takiej usługi znajdziecie na filmie, na tej stronie internetowej
Drugie pytanie dotyczy tego, czy można zapobiegać porastaniu i zabrudzeniom kostki brukowej
Oczywiście! Potrzebne jest uprzednie mycie kostki. Gdy już ją umyjemy można nałożyć warstwy ochronne, które zapewnią jej czasową ochronę przed nalotem i osadzaniem się roślin.
Impregnacja kostki jest skuteczna, niemniej jednak zabieg trzeba powtarzać wraz z myciem. Komu zależy na czystej kostce brukowej przez cały rok powinien skorzystać z dobrodziejstwa cyklicznego mycia kostki i jej impregnacji. Pracę należy wykonać zanim warstwa ochrona zostanie usunięta