Czym jest szczęście? Odpowiedzi na to pytanie od wieków próbowali udzielić filozofowie, poeci i malarze. Ono wciąć jednak wymyka się wszelkim definicjom i pojęciom. Szczęście to chwila, która trwa. Najpełniej wyraża je chyba carpe diem, czyli chwytanie dnia tu i teraz. W tej oto aktualności, która właśnie się przed nami ukazuje. Gdzie, jeśli nie w malowniczym ogrodzie, mamy możliwość odczuwania takiego właśnie szczęścia?
Carpe diem w ogrodzie
Kiedy wszelkie definicje szczęścia wydają się nietrafne, wystarczy wyjść do ogrodu, żeby czerpać szczęście pełnymi garściami. W sposób doznaniowy i elementarny. O każdej porze roku. Wiosną, obserwując z werandy, jak przyroda budzi się do życia. Latem, chłodząc się przy ogrodowej strużce. Jesienią, delektując się w altance wielokolorowymi widokami i pysznymi konfiturami zrobionymi z malin, które rosną na skraju ogrodu. Nawet zimą, przechadzając się pośród bajkowych drzew obsypanych śniegiem.
Zakątek do uszczęśliwiania
Żeby poczuć (każdego niemalże dnia!) doskonałość bycia w ogrodzie, wystarczy urządzić sobie wygodny zakątek, do którego szczęście zawita raz dwa. Kiedy na tarasie czy w domku ogrodowym ustawimy komfortowe meble ze strony oltre.pl, które umożliwią nam rozkoszowanie się w pełni piękną prostotą życia w plenerze. Takie miejsce w dużej mierze zastąpi nam dom i przyniesie wiele miłych niespodzianek. Przekonamy się sami!
Szczęście w istocie jest proste
Ogród to idealne miejsce do tego, żeby na nowo interpretować w nim szczęście. Poprzez drobne przyjemności i wydarzenia, które nadają sens naszemu życiu. Jak zauroczenie wiosennymi kwiatami czy podwieczorek zjedzony z dziećmi na drewnianej werandzie. Jak romantyczna kolacja w altance z ukochaną osobą, która razem z nami zachwyca się światem.